Otwarci na Gdańsk: Mauro – część 3

Raz na tydzień publikujemy historie wolontariuszy – z Włoch i z Ukrainy – którzy spędząją cały rok w Gdańsku, w Centrum Wolontariatu, w ramach wolontariatu europejskiego.

 

 

Here I am, back from a 6-day training in Warsaw for recently arrived EVS and ESC volunteers. Despite having had a couple of odd experiences with some dodgy characters, it’s been a wonderful week, and not only because I could finally feel the warmth of the sun for longer than two minutes. The activities we carried out were generally both entertaining and, as a Guy there said, thought-provoking, and the connection we volunteers created among ourselves really good.
I’ve heard that some other countries’ National Agencies are having difficulties organising these meetings, but here they clearly know how to take care of us 😉
Plus, I gotta say, the memory I had of Warsaw wasn’t fair. Krakowians forgive me, the capital is actually a nice city.

After returning to Gdańsk, I’ve finally been able to start attending the free Polish class for beginners held here at ECS. It was cool to get back to practising this language with people. You learn much more than looking at mysterious words on an inanimate screen. Though, as a swallow does not make a spring, a lesson (or a few, since we had some Polish practice at the training) does not make a good speaker 😛

This is the week of the Gdańsk Marathon: it’s gonna be pretty busy with the preparation of everything that’s needed, but I’m sure that running it is much more tiring.

That’s all for now, cześć!

 

————-

 

Eccomi qua, tornato da una settimana a Varsavia, dove ho preso parte ad una formazione per volontari SVE e ESC. Nonostante un paio di episodi spiacevoli con dei tipi poco raccomandabili, è stata una settimana fantastica, e non solo per via del sole che ha finalmente fatto sentire il suo calore per più di due minuti di fila. Le attività che abbiamo fatto sono state generalmente accattivanti e, nello stesso tempo, stimolanti, e il rapporto che si è creato tra noi volontari davvero ottimo.

Ho sentito che le Agenzie Nazionali di alcuni Paesi stanno avendo difficoltà ad organizzare questi incontri, ma è chiaro che qui in Polonia sanno il fatto loro 😉
Inoltre, devo ammettere che il ricordo che avevo di Varsavia non le dava giustizia. Non me ne vogliano i Cracoviani, la capitale in realtà è una città niente male.

Una volta ritornato a Danzica, ho potuto finalmente cominciare un corso gratuito di polacco per principianti tenuto qui al Centro Europeo di Solidarność. È stato bello tornare a praticare questa lingua con delle persone. Si impara molto di più che non scrutando parole arcane su uno schermo inanimato. Comunque, così come una rondine non fa primavera, una lezione (o un po’ di lezioni, visto che abbiamo fatto un po’ di pratica di polacco anche al training) non fa un buon parlante 😛

Questa è la settimana della Maratona di Danzica: saranno giorni piuttosto impegnati con la preparazione di tutto ciò che necessita, ma mi sa proprio che correrla è di gran lunga più stancante!

È tutto per ora, ciao!

 

————-

 

Jestem z powrotem, po 6-dniowym szkoleniu w Warszawie dla niedawno przybyłych wolontariuszy programu Wolontariat Europejski i Europejski Korpus Solidarności. Pomimo kilku dziwnych doświadczeń z podejrzanie wyglądającymi osobami, był to wspaniały tydzień i to nie tylko dlatego, że w końcu mogłem poczuć ciepło promieni słonecznych trochę dłużej niż tylko przez dwie minuty.

Zajęcia, w których braliśmy udział, były na ogół rozrywkowe i, jak powiedział mój współlokator Guy, prowokujące do myślenia, a interakcje i znajomości powstałe pomiędzy wolontariuszami były naprawdę czymś pozytywnym.

Słyszałem, że niektóre agencje krajowe mają trudności z organizacją takich spotkań, ale tutaj dobrze wiedzą, jak się nami zająć 😉 Poza tym muszę powiedzieć, że moje wspomnienia o Warszawie nie były do końca sprawiedliwe. Niech Krakowianie mi wybaczą, ale stolica to naprawdę ładne miasto.

Po powrocie do Gdańska mogłem wreszcie rozpocząć bezpłatną naukę języka polskiego w  klasie dla początkujących, która odbywa się tutaj, w ECS. Fajnie było wrócić do ćwiczenia tego języka z innymi ludźmi. Wspólna nauka daje znacznie więcej niż patrzenie na tajemnicze słowa na nieożywionym ekranie. Ale, jak jedna jaskółka wiosny nie czyni, jedna lekcja (lub kilka, ponieważ mieliśmy już jakąś lekcję polskiego na tym szkoleniu) nie czyni ze mnie dobrego mówcy: P

To tydzień Maratonu Gdańskiego: będę zajęty intensywnym przygotowywaniem wszystkiego, co jest potrzebne do jego organizacji, ale jestem pewien, że bieganie jest dużo bardziej męczące.

To wszystko na teraz, cześć!

 

Projekt i wykonanie: Mehowmy