Otwarci na Gdańsk: Ira – część 3

Raz na tydzień publikujemy historie wolontariuszy – z Włoch i z Ukrainy – którzy spędząją cały rok w Gdańsku, w Centrum Wolontariatu, w ramach wolontariatu europejskiego.

Już po miesięcy mojego życia w Gdańsku. Unbelievable jak mówią amerykance. I tak wszystko mogę się zmienić za taki krótki czas.

Ja już mogę dzwonić i rozmawiać po polsku. Dla mnie to niezwykle szybko. A jak to jest ciekawe rozmawiać z seniorami! Bo oni tak miło reagują na mój język, starają się pomoc.

Bardzo dziwne ile mamy wspólnego z polskim językiem. Są takie słowa które brzmią jako ukraiński, ale znaczą coś bardzo inne. Klasyczny przykład słowo «owoce» w ukraińskim języku znaczą «warzywa». «Zapomniałam» ma bardzo inne znaczenie – «pamiętam». A «kapcie» używamy często w domu kiedy między sobą rozmawiamy, zwykle na zachodnie częste Ukrainy.

Z językiem ja już mogę tak dobrze sobie poradzić, ale jeszcze mam problemy z pogodą. Kiedy gdańszczanie i gdańszczanki chodzą już w takich lekkich wiosennich kurtkach i bez czapek, ja jestem  w zimowym płaszczu, ciągnę szalik prawie na nosie i czekam na słońce jak nigdy w życiu. Ale cieszę się każdym ciepłym dniem. I niesamowitą bliskośćą morza.

____________________________

Вже минув місяць мого життя у Гданську. Unbelievable як кажуть американці. І так усе може змінитися за дуже короткий час.

Я вже можу телефонувати і розмовляти польською. Для мене це досить незвично і швидко. Але як це цікаво, особливо коли говориш з старшими людьми. Вони мило реагують на мою польську, дуже намагаються допомогти.

Дивує, наскільки багато у нас спільного з польською мовою. Або ж які бувають неспівпадіння- звучить як українська, але означає щось зовсім інше. Класичний приклад- «owoce», нібито овочі, але переклад «фрукти», а «zapomniałam» виглядає як запам’ятала, але насправді –  «забула». В побутовому вживанні на Галичині можна часто почути «капці», в поляків теж.

Чи класичне типове для Галичини «wystarczy», тобто вистаРчить (чи вистарчи). До певного часу я узагалі не розуміла, в чому проблема з словом «вистаРчить», допоки мені одного дня дівчата з Запоріжжя не сказали, що в цьому слові не має «Р». Знову ж таки вплив польської мови.

Все ще маю непорозуміння з погодою. Поки мешканці Гданська ходять в легких весняних куртках, кросівках і без шапок, я досі в зимовому плащі, шарф натягую ледь не на ніс і чекаю сонця так як ніколи в житті. Зате тішуся кожному теплому дню. І неймовірною близькістю моря.

___________________________

I’ve been living in a Gdansk more than one month. Unbelievable! Life can change so much just in such a short period.

I can call and talk in Polish now. For me it is unusual quickly. How fascinating it is to talk to seniors! Cause their reactions are unforgettable- they want to help me so much.

It’s amazing how similar our languages are in some way. We have some words that sound similar but have totally different meanings. Classic example: polish word «owoce»  in Ukrainian language means «vegetables», in Polish «fruits». Word «kapcie» (what means slippers) we mostly use only in everyday life, but it’s not a literary word.

I still have some misunderstanding with weather. While people, who are truly from Gdansk wear spring jackets, sneakers and are without hats, I’m still in my warm winter jacket. I tight my scarf almost all over my face and wait for the sun as never before. I’ve learned to enjoy all warm days. I appreciate closeness of sea entirely!

Projekt i wykonanie: Mehowmy