Osobom oglądającym programy Bogusława Wołoszańskiego z zapartym tchem, szczególnie polecamy sobotnią wyprawę na teren rezerwatu Kępa Redłowska. 18 lipca nadarzy się rzadka okazja, aby zwiedzić niedostępne na co dzień obiekty militarne, a przy okazji zaliczyć całkiem solidny spacer. Przewodnikiem po wojskowych zakamarkach będzie Jarosław Kłodziński, gdyński radny i miłośnik historii. Udział w wyprawie jest bezpłatny.
Zbiórkę uczestników zaplanowano na godzinę 10.00, przy molo w Orłowie. Osoby niepełnoletnie muszą przyjść z opiekunem. Nie trzeba się wcześniej zgłaszać ani rejestrować. Na wstępie opowiem o turystyce w Orłowie od XIX do XXI wieku, genezie powstania rezerwatu Kępa Redłowska, czy słynnej wizycie generała Baden-Powella. Następnie wejdziemy do obiektów militarnych, które zwykle są zamknięte. Odwiedzimy podziemną elektrownię, czy też dawny schron na reflektor niemieckiej Krigsmarine – zachęca Jarosław Kłodziński.
Planując udział w wydarzeniu warto wziąć pod uwagę parę czynników. Trasa liczy kilka kilometrów, ze względu na ukształtowanie terenu rezerwatu, różnica wzniesień to kilkaset metrów. Wyprawa odbędzie się bez względu na warunki pogodowe. Ubiór i buty muszą być adekwatne do terenu, czyli stromych podejść i zejść, które w razie deszczu mogą być śliskie od błota. Oprócz szansy na zobaczenie unikatowych miejsc, dodatkową zachętą powinien być konkurs o dziejach Gdyni, z atrakcyjnymi, oczywiście militarnymi nagrodami.
Przy okazji wakacyjnych wypraw przypominamy i polecamy wyprawę Szlakiem Fortyfikacji Gdyni (http://www.gdynia.pl/wydarzenia/70_92764.html), który składa się z 13 ciekawych przystanków.