Dzień ustawy o ochronie zwierząt

Czternaście lat temu weszła w życie ustawa, która w pierwszym punkcie oznajmia, iż zwierzęta są istotami żyjącymi, zdolnymi do odczuwania cierpienia, którym człowiek winien jest poszanowanie, ochronę i opiekę. 25 października obchodzony jest Dzień Ustawy o Ochronie Zwierząt.


Gołąb pocztowy, koń pociągowy, pies ratownik – te i wiele innych „zawodów” wykonywały i wykonują nadal zwierzęta dla zaspokojenia potrzeb i wygód człowieka. W obecnych czasach zwierzęta odgrywają kilka ról – są silą roboczą, dostawcami żywności (mleko, jaja), pomagają przy rehabilitacji czy w poszukiwaniach zaginionych osób, są domowymi pupilami, przyjaciółmi lub niekiedy równoprawnymi członkami rodziny.


Zwierzęta są nierozerwalną częścią ludzkiego życia, dlatego należy się im troska i poszanowanie ze strony człowieka. Regulacja prawna nakazująca ochrony zwierzaków istnieje od dawna, ale wciąż słychać, że nie zawsze jest przestrzegana. Psy i koty wyrzucane są na ulice, stare konie skazywane na męczarnie w rzeźniach, a niechciane szczenięta czy kocięta topione w rzekach. To tylko kilka przykładów okrutnego traktowania zwierząt.


Dzień Ustawy o Ochronie Zwierząt przypomina o ich prawach, o tym, że są to żywe istoty, którym należy się ludzkie traktowanie. Obecnie prawa zwierząt są stale zwiększane. Ostatnia nowelizacja Ustawy o Ochronie Zwierząt zakazała m.in. obcinania psom uszu i ogonów dla celów estetycznych, stałego trzymania ich na łańcuchach oraz odstrzału bezpańskiej zwierzyny domowej. Użytkownicy jednego z forów internetowych stoczyli zaciętą dyskusję dotyczącą poszerzania praw zwierząt: – Wreszcie coś się ruszyło w tej kwestii. I bardzo dobrze, może ci zwyrodnialcy zastanowią się, zanim skrzywdzą zwierzę – napisał Adam. – Żądam wysokich kar dla właścicieli psów, które załatwiają się na placach zabaw! – napisał kolejny użytkownik. – Główną winę za zanieczyszczone trawniki i ataki psów na ludzi ponoszą opiekunowie, szkoda, że nikt nie wpadł na pomysł, aby przy szczepieniach na wściekliznę obowiązkowo chipować psy, stworzyć rejestr psów i ich właścicieli, wtedy łatwiej byłoby egzekwować prawo i karać właścicieli za niesprzątanie po psach, puszczanie luzem, porzucanie psów lub bestialskie traktowanie – napisała Wioletta.


Z wypowiedzi forumowiczów wywnioskować można, że większość popiera Ustawę o Ochronie Zwierząt. Są jednak tacy, według których zwiększanie praw zwierzaków jest niepotrzebne. Wielu razi też problem agresywnych psów, które zrywają się z łańcuchów stanowiąc zagrożenie dla ludzi oraz nieczystości zalegające w miejscach publicznych.


O tym, że zwierzęta czują i cierpią podobnie jak ludzie należy pamiętać zawsze, a dziś szczególnie pomyślmy o tym, jak bardzo zwierzęta były i są potrzebne ludziom. Nie zapominajmy jednak o tym, że jako właściciele zwierząt, poza obowiązkiem zapewnienia im dobrych warunków bytowania, musimy też zadbać o komfort naszego otoczenia. Pamiętajmy o innych, którym uciążliwe szczekanie naszego pupila może utrudniać codzienną egzystencję, o dzieciach, które pochłonięte zabawą mogą wejść w psią nieczystość oraz o wszystkich, którym widok odchodów na chodników psuje humor na długi czas.

 

 

Justyna Bastrzyk

Projekt i wykonanie: Mehowmy