Wolontariat to działanie bezpłatne, dobrowolne, gdzie liczy się wszystko oprócz pieniędzy. Biznes działa zupełnie odwrotnie – tu liczą się tylko pieniądze. Jak można w takim razie połączyć ogień z lodem? Odpowiedzi na to pytanie szukali uczestnicy wtorkowej konferencji na temat wolontariatu pracowniczego.
Konferencja rozpoczęła się o 10:00 w sali konferencyjnej PGE Arena. Konferencję została zorganizowana przez Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu w Warszawie oraz Regionalne Centrum Wolontariatu w Gdańsku. Konferencję otworzył panel dyskusyjny, w którym wzięli udział eksperci wolontariatu pracowniczego – prezes Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu Dariusz Pietrowski oraz reprezentanci Grupy TP i Warty S.A., od dawna zaangażowanych w ten rodzaj działań. Już na samym początku spotkania padło najważniejsze, jak również podstawowe pytanie: Czym jest wolontariat pracowniczy?
Co to jest?
„Wolontariat pracowniczy” przestaje w Polsce brzmieć obco. Pozorna sprzeczność w nazwie (jak połączyć „pracownika” i „wolontariat”?) daje się łatwo wyjaśnić: chodzi o dobrowolne zaangażowanie pracowników danej firmy w działania społeczne w ramach ich pracy. Przykładem może być Projekt Let’s Color przeprowadzony przez firmę Dulux. To globalna inicjatyw, której celem jest rozprzestrzenianie w miastach koloru i optymizmu przy czynnym udziale społeczności lokalnych. Let’s Color to malowanie szarych miejsc, a tym samym dawanie im drugiego życia. W ten sposób, w lipcu odmalowany został między innymi dworzec Główny w Sopocie, którego ściany pokryte zostały projektami Przemka Truścińskiego. W Malowaniu Sopotu wzięli udział nie tylko artyści i pracownicy firmy Dulux, ale też w sumie ponad 700 mieszkańców. Wolontariat pracowniczy to również program „Edukacja przez praktykę” przeprowadzony przez Bank BPH. Specjaliści Banku BPH, tym razem w roli wolontariuszy przeprowadzili lekcje o funkcjonowaniu sektora przedsiębiorstw, jak również poszerzali wiedzę licealistów na temat wymagań przyszłego rynku pracy. Wolontariat to także „Wspólne działanie – lokalne zaangażowanie”, projekt zrealizowany przez GPEC, w ramach którego np. pracownicy własnymi rękoma, jako wolontariusze zbudowali na jednej dzielnicy Gdańska plac zabaw.
Macierzystą ideą dla wolontariatu pracowniczego jest koncepcja społecznej odpowiedzialności biznesu (często określanej jako CSR, od angielskiego Corporate Social Responsibility), która dobrowolnie włącza działalność pro bono, traktując je jako kolejną inwestycję. Dobrze realizowane projekty przynoszą wielopoziomowe korzyści nie tylko beneficjentom programów, ale także samym pomagającym i ich firmom.
Po rozgrzewającej ciepłą herbatą przerwie kawowej uczestnicy konferencji wzięli udział w trzech seminariach – na temat aspektów formalno-prawnych wolontariatu pracowniczego (Dariusz Pietrowski), organizacji wolontariatu pracowniczego (Joanna Bruździak z Grupy TP) i współpracy z beneficjentami programów (Grażyna Bronk z Warty oraz Urszula i Zuzanna Zalewskie z Fundacji Nadaktywni).
Jak zacząć?
Potrzebne są przede wszystkim chęci. Kolejny krok warto skierować w stronę Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku. To organizacja pozarządowa, która na co dzień profesjonalnie zajmuje się wolontariatem w Trójmieście. Stworzy indywidualny program wolontariatu, wytłumaczy kwestie prawne, przedstawi korzyści, podpowie ciekawy projekt, jednym zdaniem – kompleksowo przygotuje firmę do wprowadzenia wolontariatu pracowniczego. Regionalne Centrum Wolontariatu w Gdańsku zaprasza również firmy, które już uruchomiły takie programy w swoich przedsiębiorstwach do podzielenia się doświadczeniami i przedstawiania pomysłów, które w bardzo prosty sposób i w nieodległej przyszłości mogą okazać się ciekawym działaniem do zrealizowania.
Wolontariat w biznesie zaczyna się oddolnie, czyli z inicjatywy pracowników, którzy chcą zarazić innych swoją pasją np. do szydełkowania, czy pieczenia ciasta. Pomoc innych ludziom sprawia ogromną radość, daje wewnętrzną siłę do dalszego funkcjonowania. Pomysł na wolontariat może się narodzić również odgórnie, kiedy organizują go władze firmy.
Po co?
– Wolontariat pracowniczy to realizowanie strategii win-win. Jest to obopólna korzyść zarówno dla firmy angażującej się w wolontariat pracowniczy ze względu na aspekty wizerunkowe, ale także ze względu na aspekt relacji międzyludzkich, między pracownikami. Wolontariat pracowniczy to również korzyści dla tzw. korzystających, czyli dla otoczenia w tym organizacji pozarządowych i instytucji. Poza tym wolontariat pracowniczy to świetny sposób na integrację zespołu – mówi Agnieszka Buczyńska, z Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku.
– Warto przede wszystkim zaznaczyć, iż wolontariat z perspektywy samego wolontariusza to co innego, patrząc ze strony pracownika to co innego, wolontariat z perspektywy pracodawcy to zupełnie coś innego. Każdy z nich ma inną korzyści płynącą z udziału w wolontariacie – mówi Dariusz Pietrowski ze Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu z Warszawy. „Wolontariat pracowniczy nie różni się niczym innym od wolontariatu szkolnego różni się to tylko tym, że w wolontariacie pracowniczym strona jest pracownik i pracodawca-dodaje.
– Wolontariat to potrzeba każdego człowieka, wspólnota interesów. Jestem wolontariuszem i mówię to z dumą”. – mówi Grażyna Bronk przedstawicielka TuiR Warta S.A.
Coraz więcej firm w Polsce prowadzi programy wolontariatu pracowniczego. O ile projekty takie są właściwie realizowane, przynoszą wiele dobrego zarówno firmie, jej pracownikom jak i organizacjom będącym odbiorcami pomocy. Wzmacnianie w pracownikach poczucia dumy z pracy w organizacji zaangażowanej społecznie, uruchamianie w nich pokładów przedsiębiorczości oraz budowanie pozytywnego wizerunku wśród klientów, partnerów biznesowych i społeczności lokalnych to tylko niektóre spośród wielu korzyści na jakie może liczyć firma. Z kolei dla organizacji pozarządowych i instytucji publicznych to możliwość budowania partnerstw i otrzymania ze strony firm dodatkowego wsparcia, bo wolontariat to dobry biznes i przede wszystkim wspólnota interesów.
Na konferencji nie zabrakło również wolontariuszy Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku, którzy z uśmiechem na twarzy wspierali organizację wydarzenia.