Koniec lata to idealny czas na zbieranie grzybów. Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach ich zbierania, żeby ta kulinarna przygoda nie zakończyła się poważnymi problemami zdrowotnymi.
Wystarczy kilka ciepłych, deszczowych dni i w lasach jest wysyp grzybów. Świeżo zebrane lub ususzone nadają potrawom wyjątkowy smak i aromat. Jednak wiele gatunków jest silnie trujących dla człowieka – zjedzenie ich grozi śmiercią lub po prostu niejadalnych, po których grozi gorączka, wymioty i ból brzucha. Zupełnie bezpieczne są grzyby jadalne. Obecnie w Polsce dostępne są 44 gatunki grzybów jadalnych, a najpopularniejsze to borowiki, podgrzybki, rydze czy opieńki. Umiejętność rozpoznawania grzybów jest ważna dla naszego bezpieczeństwa, jeśli nie czujesz się mocny w tym temacie, ale uwielbiasz grzybowy smak to jest na to rada.
Najlepiej przed wybraniem się do lasu, poczytać trochę na ich temat – przyjrzeć się zdjęciom jadalnych grzybów w atlasie. Te najsmaczniejsze, pod kapeluszem mają tzw. rurki, które wyglądem przypominają gąbkę, warto też sprawdzić czy grzyb jest zdrowy i czy nie jest stary. Warto też pamiętać by nie zbierać grzybów rosnących przy drodze ponieważ grzyby wchłaniają metale ciężkie, które są bardzo szkodliwe dla zdrowia. Pamiętaj, że grzybów nie ocenia się po smaku, bo na przykład śmiertelnie trujący muchomor sromotnikowy ma smak łagodny i słodki.
Jeśli nadal masz mnóstwo wątpliwości z każdym okazem możesz przyjść do dowolnej Stacji Epidemiologiczno-Sanitarnej i tam wykwalifikowany grzyboznawca sprawdzi i oceni zawartość Twojego koszyka. W Gdańsku, sanepid znajduje się na ul. Dębinki 4, a czynny jest od poniedziałku do piątku od 7.30 do 15.00 i w tych godzinach można uzyskać poradę. Ponadto warto zabrać też ze sobą ulotkę „ABC Zbierania Grzybów”, dostępną również pod adresem: http://www.wsse.gda.pl/fileadmin/user_upload/oswiata_4/ulotka_grzyby.pdf.
Wszystkie grzyby, które kupujemy powinny posiadać specjalny atest ważny 48 godzin, a kupować je powinniśmy tylko na targu lub w sklepie. Przydrożna sprzedaż jest zakazana, a grzyby kupowane w ten sposób mogą być niebezpieczne dla zdrowia.
Warto wykorzystać grzybowy sezon i zaopatrzyć się w zapas tych smakołyków, aby potem delektować się nimi w zimowe wieczory. Jednak trzeba robić to ostrożnie i z głową.
Ola
Foto: Eric Meyer