Kto nie słyszał o księżnej Dianie, Matce Teresie z Kalkuty, czy Marii Skłodowskiej – Curie, wielkich kobietach historii? Kto wie, że Pomorzanie też mogą poszczycić się sylwetkami kobiecych autorytetów?
Kwestią niepodlegającą dyskusji jest to, że kobiecość jest siłą. Miernikiem tej mocy dla wielu z nas jest wrażliwość, instynkt macierzyński, gładka cera, delikatne dłonie, czy czerwone usta. Jednak to kobiety odznaczyły się w historii odwagą, determinacją i olbrzymią charyzmą w walce z ustrojem o pełny i równy udział w tworzeniu sprawiedliwego i otwartego społeczeństwa, o prawa do sprawiedliwości ekonomicznej, wolności od dyskryminacji zatrudnienia, do możliwości publicznego, nieocenzurowanego wyrażania własnych poglądów.
„Ten tramwaj dalej nie jedzie” – czy jest ktoś, kto nie wie z czyich ust, ponad trzydzieści lat temu padły te słowa? Kobieta wykonująca jedną z typowo męskich profesji – Henryka Krzywonos. Uważa się, że zapoczątkowała strajk gdańskiej komunikacji publicznej w okresie wydarzeń sierpniowych 1980. Podczas stanu wojennego zajmowała się pomocą internowanym, była kolporterką wydawnictw podziemnych, represjonowana, pozbawiona możliwości zatrudnienia otrzymała nakaz opuszczenia Gdańska. Kobieta silna, odważna, wzór i autorytet dla wielu z nas, od 2000 roku honorowy obywatel Gdańska. Za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce odznaczona w 2006 roku przez ówczesnego prezydenta Orderem Odrodzenia Polski.
Kobieta, matka, żona. W latach 1995 – 2000 pierwsza dama, działaczka społeczna – Danuta Wałęsa. Honorowa patronka Fundacji „Sprawni Inaczej”, laureatka Nagrody Prasowej, honorowy prezes gdańskiej Fundacji na Rzecz Rozwoju Kultury, członkini Honorowej Rady Konkursu Darboven Idee Grant dla Kobiet Przedsiębiorczych oraz Rady Honorowej International Centre for Missing and Exploited Children. W ubiegłym roku wyszła z cienia męża publikując autobiografię pt. „Marzenia i tajemnice”.
Wspominając o sile – nie tylko sile przebicia, ale również tej, która rozłoży niejednego pana na łopatki, nie sposób nie wspomnieć o prekursorce zawodowej kariery bokserskiej w Polsce – Iwonie Guzowskiej. Czterokrotna zdobywczyni Pucharu Świata w kick – boxingu, siedmiokrotna mistrzyni Polski, zdobyła również mistrzostwo Holandii oraz Finlandii. Obecnie skutecznie próbuje swych sił w polityce – posłanka siódmej kadencji Sejmu RP z ramienia Platformy Obywatelskiej.
Powszechnie wiadomo, co jest naszą kobiecą bronią, jak widać jednak siła kobiet tkwi w zupełnie innych sferach życia.
Żaneta W.