Nie ma historii bez kobiet?

Dzieci i młodzież biorące udział w grze edukacyjnej dotyczącej kobiet ważnych dla Gdańska zgromadziły się w Instytucie Kultury Miejskiej godzinę przed południem.  Zdobyta w ostatnich miesiącach wiedza z pewnością będzie im towarzyszyć jeszcze przez wiele lat. Wszystkim należą się ogromne brawa za podjęcie trudu wydobycia wpływu kobiet na bieg dziejów patriarchalnego miasta.

 

Nagrodami dla zwycięzców wyłonionych spośród ponad pół tysięcznej grupy osób biorących udział w konkursie były bilety do teatrów Wybrzeże i Miniatura, bilety do kina Helios, udział w warsztatach Muzeum Narodowego w Gdańsku, Opery Bałtyckiej, Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia” oraz wizyty w Muzeum Wolnego Miasta Gdańsk… Słowem: otwarty dostęp dla młodych w zamian za wiedzę zamiast pieniędzy.

 

Kim były kobiety, które zmieniły Gdańsk? Pozornie często nie różniły się niczym od pozostałych Gdańszczanek. Stały się ważne, bo dążyły do spełniania swoich marzeń i realizowania swoich talentów na różnych płaszczyznach. Niektóre, tak jak Anna Schilling umiała po prostu walczyć o swoją miłość. Tym samym przyczyniła się na pewno do konkretnych działań mężczyzn ubiegających się o jej rękę i pozostawiła po sobie piękną historię. Inne, jak Deotyma, pisały powieści, dramaty lub wiersze powiększając kulturalny dorobek miasta. Znalazły się wśród nich też bliższe nam historycznie działaczki „Solidarności”, które jak Joanna Duda-Gwiazda pomogły doprowadzić Polskę do zmiany ustroju. Były sportsmenki, nauczycielki, malarki, zwykłe mieszczanki i ukochane władców. Każda z opisywanych w konkursie kobiet wsypała do klepsydry czasu swoje ziarno na tyle istotne, że zostały zapamiętane nie tylko z imienia i nazwiska, ale też z tego kiedy i jak żyły.

 

 

Beata Kazimieruk








Foto: Starscream

Projekt i wykonanie: Mehowmy