To była już trzecia edycja filmowych opowieści twórców o swoich inspiracjach. Na ekranie widzieliśmy wiele obrazów przywracających nadzieję, że Polacy to aktywny naród. Wśród różnego typu akrobacji, salt i wyskoków na rolkach pojawiły się też abstrakcyjne sceny… jakby wyjęte ze snu oraz prozaiczne, mniej lub bardziej przyjemne, sceny z życia wzięte.
W konkursie zwyciężył Paweł Bajerski. Jego film „Man on the moon”. Któż z nas nie chciałby czasami tak się zakręcić, by myślami wylądować na księżycu albo jeszcze dalej? Zdobywca drugiego miejsca, Cyprian Kraszewski w swoim filmie „Gdyby” (który był chyba najkrótszym filmem startującym w festiwalu) pokazał co się dzieje, gdy coś zainspiruje nas za bardzo. Na podium stanęła również Luiza Wojda czarując wszystkich swoją muzyczno – glinianą wędrówką przez całe życie… Tytułowy artysta z jej projekcji pt. „Artist is a God” ulepił tańczące życie kobiety na płycie winylowej.
Poza ścisłą czołówką wyróżniono dwa filmy: „Królową Madagaskaru” Mirosława Mularskiego oraz „Not Afraid” Kuby Niewińskiego. Filmy konkursowe były krótkie, więc na pokazie, który odbył się 23 stycznia 2013 roku, przedstawiono również te niedocenione. Kilka z nich przedstawiało fascynację sportami ekstremalnymi, nierzadko ukazując, że droga do sukcesu wiedzie przez mękę.
Organizatorzy zapewniali, że jeśli twórcy wyrażą zgodę, każdy będzie mógł zobaczyć ich inspiracje za pośrednictwem strony: http://www.gak.gda.pl/placowki/cebulkagak lub na profilu klubu Projektornia GAK na Facebooku (http://www.facebook.com/projektorniagak)
Beata Kazimieruk
Foto: Sascha Pohflepp