10 września gdańska ulica Mariacka po raz drugi obchodzić będzie swoje święto, pod hasłem „Mariacka pod Gwiazdami”. Głównym organizatorem jest Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników. Do późnych godzin wieczornych miejsce to będzie kusić przechodniów ciekawymi wydarzeniami.
Impreza rozpocznie się o godzinie 17:00 uroczystym otwarciem w Muzeum Archeologicznym. Będzie można wziąć udział w warsztatach tworzenia biżuterii z bursztynu, obejrzeć wystawy, spotkać się z wybitnymi twórcami, wziąć udział w koncertach i w wielu innych ciekawych zajęciach przygotowanych specjalnie na tę okazję.
Ciekawym pomysłem jest projekt „Mieszkam na Mariackiej, mieszkałem na Frauengasse…”. Chodzi o zebranie jak największej ilości wspomnień mieszkańców ulicy Mariackiej, a także ich przemyśleń i uwag na temat zmian, które miały miejsce na przestrzeni lat. Sami organizatorzy chcą kontynuować pomysł w następnych latach – Cały czas zbieramy historie. Mam nadzieję, że to będzie dobry początek i zachęci ludzi z ulicy Mariackiej do spisania swych wspomnień. – mówi pani Elżbieta Pękała, autorka pomysłu, zastępca dyrektora Nadbałtyckiego Centrum Kultury. Zebrane opowieści mieszkańców czytane będą przez członków grupy teatralnej „Opowiadaczy czyli łowców Słów” o godzinie 19:30 w Filii Gdańskiej należącej do Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Z kolei o godzinie 18:15 w Klubie Aktora odbędzie się spotkanie z architektem Stanisławem Michelem, który brał udział w powojennej odbudowie śródmieścia gdańskiego, w tym kamieniczek na ulicy Mariackiej. Jest to świetna okazja, aby lepiej poznać historię Gdańska i jego mieszkańców. Będzie też można obejrzeć wystawę pt. „Gwiazdy Mariana Kołodzieja”, poświęconą twórczości tego wybitnego artysty. Zostanie pokazana przy ulicy Mariackiej 11, w sieni kamienicy, której renowacji dokonano według pomysłu pana Mariana. Więcej prac artysty będzie można zobaczyć w ramach projektu „Teatr życia. Marian Kołodziej”, który realizowany będzie od grudnia bieżącego roku.
10 września ulica Mariacka uchyli rąbka tajemnicy o swojej przeszłości. Miejmy nadzieję, że przyciągnie tym tłumy gości i w latach następnych dowiemy się więcej o jej historii.
Aleksandra Meka