Dzieci wesoło biegają między gablotami, energicznie wskazując rodzicom nowe atrakcje i wymieniając między sobą pełne zachwytu uwagi. Takie emocje wzbudza wystawa „Dlaczego nie klocki LEGO?”, zorganizowana przez Muzeum Historyczne Miasta Gdańska, znajdująca się w Ratuszu Miasta Głównego, na ulicy Długiej.
Wystawa przyciąga również wielu dorosłych, zaciekawionych oryginalnością pomysłu. Szczególnie dużo chętnych do zwiedzania można zobaczyć w poniedziałki, w dzień wolnego wstępu. Ekspozycja, choć niewielka, zachwyca różnorodnością. Obejrzeć można m.in.: grzesznicę spowiadającą się przed konfesjonałem, odbudowę polskiej wsi po II Wojnie Światowej, a nawet popiersie Duke’a Nukem- bohatera gier komputerowych. Wszystko wykonane w całości z klocków.
Największe jednak wrażenie robi długa na prawie całą ścianę gablota zawierająca krajobraz miasta hanzeatyckiego z malowniczymi kamieniczkami, położonymi wzdłuż rzeki. Drugą wielką atrakcją jest ruchoma rekonstrukcja stacji kolejowej PKP, zdobiąca środek sali. Wszystkie realizacje tych ciekawych pomysłów i wielu innych oglądać można do 15 września.
Na wystawie prezentowane są prace ogólnopolskiej grupy miłośników klocków LEGO, LUGPol, czyli Lego Users Group Poland. Grupa ta powstała w maju 2004 roku. – Celem działalności naszego klubu jest promocja w Polsce ciekawego, rozwijającego i elitarnego hobby, jakim jest modelarstwo Lego. – możemy wyczytać na oficjalnej stronie LUGPol.
Wystawa ta pokazuje, że klocki LEGO nie muszą sprawiać radości tylko dzieciom. Na pewno jednak niejeden maluch, po jej obejrzeniu, wyciągnie z szafy dawno nieużywane zabawki.
Aleksandra Meka