Szum morza, plaża i piękny zachód słońca… tak doskonały finał wieczoru, jest możliwy tylko i wyłącznie na sopockim molo. Już piąty raz mieszkańcy i turyści mogą połączyć piękno drewnianego pomostu z filmową pasją – od początku lipca w Sopocie działa kino letnie.
Organizatorzy przygotowali naprawdę dobre i ciekawe filmy, wejściówką na kinową fetę, jest bilet wstępu na molo. Nie pozostaje nic innego jak wziąć ze sobą, koc, drobne przekąski i obowiązkowo paczkę przyjaciół. W poniedziałki filmy „Nie tylko dla facetów”, czyli „Baby są jakieś inne” Marka Koterskiego, „Idy marcowe”, których reżyserii podjął się największy przystojniak Hollywood czy „Dziennik zakrapiany rumem” w reżyserii scenarzysty oskarowych „Pól śmierci”. We wtorki „Kino skandynawskie”, a tu między innymi „Jak w niebie”, czyli znakomita historia światowej sławy kompozytora Daniela Daréusa. Środa to dzień największych hitów kinowych takich jak „Rzeź” Polańskiego, „Kocha, lubi, szanuje”z Ryanem Goslingiem i Julianne Moore czy „Kac Vegas w Bangkoku”, czyli druga część eskapady do Las Vegas. Czwarty dzień tygodnia, to filmy „Made in Poland”, czyli perełki polskiej kinematografii: „Ki” z Romą Gąsiorowską, nagrodzoną Złotym Lwem za pierwszoplanową rolę w tej produkcji i „Kret” z Borysem Szycem. Czwartek to również gratka dla fanów filmów akcji, czyli niepowtarzalna możliwość obejrzenia „Hansa Klossa” w nowej adaptacji. Zakończenie tygodnia to kino francuskie, a ścisły weekend to dzień, w których królują filmy wprost z czerwonego dywanu, czyli oskarowe hity: będą „Debiutanci”, pojawi się również „Rozstanie” i przepis na to „Jak zostać królem”. Świąteczna niedziela, nie zakończy się spokojnie. Niedziela to czas na prawdziwie głośne historie gwiazd rocka: „Rolling Stones w blasku świateł”, „The Doors-historia nieopowiedziana” czy „Last Days”, czyli film inspirowany ostatnimi dniami z życia Kurta Cobaina.
Kino letnie, to jednak nie tylko kino ustawione na największej atrakcji turystycznej nadmorskiego Sopotu, kino letnie, to również kino, które przemieszcza się razem z turystami w miejsca najczęściej przez nich uczęszczane. Tym sposobem powstało kino w kolejowym wagonie. W specjalnym filmowym pociągu, który w weekendy będzie jeździł na trasie Sopot – Zakopane, również będzie można zobaczyć największe kinowe hity. Trasa nie należy do krótkich, bo podróż z Sopotu so Stolicy polskich Tatr zajmuje bagatela 17 godzin, więc to świetny pomysł, aby wybrać się na seans do filmowego wagonu.
Kino letnie działa do końca sierpnia.
Szczegółowy repertuar: http://orangekinoletnie.wp.pl/repertuar2.php