Galeria Bałtycka przyczyniła się do powstania największej puszki w Polsce, Carrefour przekazał produkty potrzebne do ugotowania grochówki, Avocado upiekło wielki tort, a Lidl do puszek ustawionych w sklepach zebrał 1,5 miliona złotych.
XX Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pokazał, że trójmiejski i nie tylko trójmiejski biznes jest odpowiedzialny społecznie. W każdym z nas zakorzenione jest niestety błędne przekonanie, że taki koncert nic nie kosztuje, ponieważ jest to koncert charytatywny. Owszem, artyści, wykonawcy i zespoły nie pobierają honorarium, ale, żeby tak wielka impreza mogła się odbyć nie wystarczą niestety sami artyści.
Przede wszystkim potrzebna jest scena, a żeby wszyscy mogli usłyszeć co dzieje się na scenie potrzebny jest dźwięk, żeby wszyscy mogli scenę zobaczyć potrzebne jest światło, to w tym roku zapewniła firma Art Zone Events. Potrzebne są też namioty np. na garderoby dla artystów, tutaj w tym roku włączyły się dwie frimy: MTG-Międzynarodowe Targi Gdańskie i kolejna trójmiejska firma – Porolet. Estetyka też jst ważna, a dobrze wykonana scenografia, to dobre dopełnienie każdego koncertu. Scenografię koncertową na scenę na Targu Węglowym przygotowało gdańskie Biuro Kreacja. Scenografię jednak trzeba było wydrukować i oto zadbał Printmax, żeby wszystko znalazło się na swoim miejscu niezbędne okazały się rusztowania Blar. Odnośnie samych artystów, zwykle zwracane są im koszty podróży, szczególnie jest to ważne jeżeli przyjeżdża cały zespół, który często nie mieszka w jednym mieście, wtedy koszty są znaczne, żeby artyści dojechali do Gdańska niezbędne było wsparcie Drutexu i GPEC, którzy zapewnili atrakcje na Targu Węglowym. Po koncertach artyści odpoczywali w Hotelu Gdańsk, który zapewnił nocleg.
Koncert nie odbyłby się bez promocji, ponieważ niewiele osób by o nim wiedziało. Najskuteczniejszą formą reklamy okazała się ta najbardziej popularna, a więc plakat. Wykonanie plakatu wcale nie jest takie proste, do tego potrzebny jest grafik komputerowy. Projekty graficzne wykonała w tym roku Magda Benda. W promocje WOŚP włączyłyły się dwie gdańskie galerie handlowe: Alfa i Galeria Przymorze, które zorganizowały happerningi promujące WOŚP i niedzierlny koncert na Targu Węglowym. Drukarnia WL i ColorGraf wydrukowali plakaty, a Grafito i Outdoor3miasto przywiesili je na slupach. Promocję wsparł również Samfix, który wydrukował kalendarze.
Auto Comfort pomagało w przewozie, Bank Pekao S.A liczył zebrane przez wolontariuszy pieniądze, a PRSP posprzątało po całej imprezie. Należy oczywiście wspomnieć o wszystkich firmach, które ufundowały górę rzeczy na licytacje.
„Piekarz musi mieć buty, więc do szewca iść trzeba, no a gdyby nie piekarz, to by szewc nie miał chleba” – stara prawda napisana przez Tuwima sprawdza się do dziś, i to przy tak dużych imprezach jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Sama grochówka wymagała zaangażowania kilku firm, Zimbo ufundowało kiełbasę, Lider przekazał plastikowe miseczki i łyżki, a Sklep Wojskowy z Moreny całość ugotował.