Jak co roku, zgodnie z tradycją w Gdańsku odbył się Festyn „Zeszyt dla ucznia”. Organizowana akcja charytatywna ma na celu uzbieranie środków na podręczniki i wyprawki dla uczniów z rodzin, które potrzebują wsparcia. O 17.00 w ogrodzie Willi Uphagena zebrali się goście, wspierając inicjatywę Magdaleny Adamowicz i Agnieszki Dejny.
– Ta impreza wpisała się już w gdański kalendarz – mówił przewodniczący Rady Miasta Gdańska Bogdan Oleszek. – Każdy grosz jest na wagę złota i jest oznaką tego, że myślimy o innych – podsumował Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk. – To świetna impreza, choć jestem pierwszy raz – komentował Paweł Jurczak reprezentujący firmę Multibud. Na aukcji wystawiono ponad 30 przedmiotów. Fani sportu licytowali piłkę z podpisami całej drużyny Lechii Gdańsk, piłkę do koszykówki od Trefla Sopot i voucher na mecz, dwie koszulki z autografem Roberta Lewandowskiego przekazane przez firmę Coca-Cola oraz rękawice bokserskie podpisane przez Dariusza Michalczewskiego. Wśród licytowanych przedmiotów znalazły się również płyty. Zacięta walka toczyła się o dwie płyty Justina Timberlaka z autografem artysty, oraz o płytę Czesława Mozila, również podpisaną przez muzyka. Oprócz fantów sportowych, czy płyt licytowano kask podpisany przez Lecha Wałęsę, podarowany przez Europejskie Centrum Solidarności.
Akcję tradycyjnie wsparli harleyowcy, przewożąc chętnych na swoich motorach. Amatorów jazdy nie brakowało, dzięki czemu motocyklistom udało się zebrać około tysiąca złotych.
Od początku organizowania Festynu „Zeszyt dla ucznia” zebrano ok. 220 tysięcy złotych. Dzięki zgromadzonym funduszom wyprawki szkolne i dary rzeczowe otrzymało 2500 dzieci z Trójmiasta oraz 950 dzieci z terenów wiejskich. Jak mówiła Agnieszka Dejna, atmosfera była cudowna, goście dopisali. A czy udało się pobić zeszłoroczny rekord, dopiero się okaże po podliczeniu efektów całej akcji.
Fot. Bartłomiej Borowczak/www.gdansk.pl