Brzmi absurdalnie, w końcu każdy z nas pamięta z lekcji biologii czy przyrody, że las trzeba szanować. Raz do roku można jednak wejść do lasu, wybrać drzewko i za całkiem niedużą opłatą ściąć je i zabrać do domu, tak aby zawitała na święta w naszym domu.
Dalej brzmi to niewiarygodnie? Przekonajcie się sami, już juro od samego rana, aż do zmierzchu samodzielnie można ściąć wybraną przez siebie choinkę. Na mieszkańców Trójmiasta i okolic czeka dwa tysiące świerków pospolitych. Wystarczy własna siekiera i chęci. Dlaczego warto pomyśleć o żywej choince? Bo ta jest bardziej ekologiczna od plastikowej, fakt jest jednorazowa, ale łatwiejsza w utylizacji niż ta z plastiku. Dodatkowo, ta samodzielnie ścięta postoi znacznie dłużej niż ta kupiona pod supermarketem, z jednej prostej przyczyny będzie świeższa.
Po choinki można zgłaszać się do leśniczówek w Gołębiewie na i Witominie na Małym Kacku. Za półtorametrowy świerk zapłacimy 20 zł, za dłuższy o kolejny metr – 35 zł, w cenę wliczone jest już opakowanie w siatkę. Jeśli jutro nie zdążymy ściąć swojej choinki, nic straconego – od 17 grudnia w większości leśniczówek będzie można je kupić.