Wszystko tego dnia było jak w bajce, piękny pałac, dookoła mnóstwo kolorów i uśmiechniętych ludzi, a wieczorem – wielki bal. W roli głównej: wolontariusze, a co najważniejsze, bajkowy czar nie prysnął o północy.
Wolontariusze, przez cały ubiegły tydzień wspierali swoimi czarującymi zdolnościami Cartoon Forum Polska 2011. Co to jest Cartoon Forum? To forum wszystkich związanych z kreskówkową branżą, to wielkie spotkanie inwestorów, producentów i dziennikarzy, którzy podczas tego spotkania oglądali niezliczoną ilość bajek, wymieniali się doświadczeniami i dyskutowali nad przyszłą współpracą. Nad tym, aby wszyscy uczestnicy czuli się jak w bajce czuwali wolontariusze. Swoje działania rozpoczęli od uroczystej kolacji w sopockim Sheratonie. Następnego dnia śniadaniem na molo rozpoczęli swoje działania. – Co robimy? Jak to wolontariusze – pomagamy i jak to wolontariusze jesteśmy wszechstronni. Wspieramy na bieżąco imprezę, tam gdzie jesteśmy najbardziej potrzebni. Jako tako wszyscy wolontariusze zajmujemy się tym samym, ale szczegóły ustalamy każdego dnia podczas codziennej odprawy. Teraz np. skanujemy identyfikatory osób przed wejściem, żeby zobaczyć ile osób uczestniczy w projekcji jakiejś bajki – mówi Piotr Chołodowski, wolontariusz.
Organizatorzy zadbali o wolontariuszy w każdym aspekcie, rozdawali bony na napoje i zapewniali dwa, ciepłe posiłki w ciągu dnia. Wolontariusze chwalili przede wszystkim rewelacyjną atmosferę i przygotowanie na światowym poziomie.
– Jest fajnie, świetna organizacja, jesteśmy zszokowani ogromem imprezy i tym jak to wszystko fajnie jest zorganizowanie – mówi Beata Chołodowska, wolontariuszka.
– Świetnie, przede wszystkim są fajni ludzie – mówi Mirosław Sulewski, wolontariusz.
Imprezę wspierali również wolontariusze z zagranicy – Przyjechałem z Węgier, pociągiem zajęło mi to jakieś 20 godzin. Rok temu takie samo forum było u nas, na Węgrzech i tam właśnie również byłem wolontariuszem. Po zakończeniu imprezy, zapytałem organizatorów, czy mogę uczestniczyć w przyszłorocznym forum i oto jestem. Polska jest cool, cieszę się, że przyjechałem, trzeba wspierać Polsko-Węgierską przyjaźń – mówi Matyas Herkli, wolontariusz z Węgier.
Bajkowy tydzień z kreskówkami zakończył się piątkową imprezą w Centrum Stocznia Gdańsk, a tam działa się już tylko czarna magia.