Człowiek dysponuje szeregiem praw i obowiązków. O ile o pierwszych zazwyczaj pamiętamy to często zdarza się nam zapominać o tych drugich. Na szczęście istnieje organizacja, która stoi na straży naszej pamięci.
Slow Food, bo tak nazywa się owa organizacja powstała w 1986 roku we Włoszech. Jak sama nazwa wskazuje jej celem jest zwrócenie uwagi na ogromne tempo życia naszych czasów. Stołując się w fast foodach zapominamy o zmysłowej przyjemności, czyli chwili wytchnienia, odpoczynku, refleksji czy spokojnie zjedzonego posiłku z rodziną.
Slow Food przypomina również, jak wiele gatunków zwierząt i roślin znika każdego dnia z biosfery.
Slow Food chce chronić od zapomnienia wszystko to, co daje przyjemność garstce osób, a mogłoby dawać każdemu z nas. Jednym słowem chroni regionalną kulturę przed zapomnieniem i wyginięciem.
W Polsce Slow Food zaprezentował się dopiero 4 grudnia 2002 roku. Ten termin również mówi dużo o Nas Polakach, którzy chętnie czerpią z dóbr Zachodu jednocześnie zapominając o własnej kulturze.
Częścią Polskiej kultury kulinarnej, którą zajął się Slow Food jest góralski oscypek. Jest to kolejny produkt, który dzięki tej organizacji może wyjść na szerszy rynek.
Stowarzyszenie Slow Food ma na celu „obronę prawa do smaku”.
Członkiem stowarzyszenia może zostać każdy, komu bliskie są idee odkrywania smaków i uroków kuchni regionalnych całego świata oraz przeciwstawiania się zbyt szybkiemu życiu. Obecnie organizacja skupia ponad 100 000 ludzi z 45 krajów, w tym blisko 150 osób z Polski.
Marta Bobkowska